Jak
pewnie zauważyliście, moja przerwa świąteczna na tym blogu sobie
trwała i trwała, i trwała, ale właśnie dobiegła końca. Dziś
niestety nie uda mi się już wstawić kolejnego rozdziału, bo rano
idę do pracy, ale myślę, że w poniedziałek, najpóźniej w środę
rozdział się pojawi. Być może nawet niejeden, może dwa pod rząd.
Chciałem
jednak już dziś zamieścić tę informację, aby dać wam znać, że
nie zapomniałem o tym opowiadaniu, że ono będzie kontynuowane i z
czasem zostanie ukończone.
Pozdrawiam
i zapraszam za te kilka dni.
Ajaj, no to czekam! Chciałabym, aby moja przerwa świąteczna, od szkoły na przykład, tyle trwała i pewnie przyjemnie by było, gdyby od pracy też :). Miałoby się wtedy masę czasu na czytanie. I książek, i blogów, i wszystkiego innego. Świat byłby piękniejszy :D.
OdpowiedzUsuń